[ZWIĄZEK] 3 ZASADY, O KTÓRYCH JESZCZE NIE WIESZ, A KTÓRE WZMOCNIĄ TWÓJ ZWIĄZEK



Fot. Angelika Rychert


Dziś zdradzę Wam jedną z moich recept na to, żeby w związku było dobrze ;P

Stwierdziłam, że nasz związek z Mateuszem jest bardzo zgodny. Nie żywimy do siebie ukrytych żali i nie milczymy jak coś nam nie odpowiada. 

Tak jest za sprawą kilku małych z pozoru bardzo niewinnych rzeczy, które jak niestety nie są ustalone we wczesnym stadium związku później mogą urosnąć do rangi mocnych wyrzutów i zniechęcenia do drugiej osoby.. 
(p.s już to przerobiliśmy, więc piszę z autopsji :P)

1. KASA - "jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o..." ile razy zdarzyło Wam się coś kupić dla "obopólnego dobra", ale tylko Wy wyłożyliście na to pieniądze,sytuacja powtórzyła się nie jeden raz i w sumie to zostaliście "małymi sponsorami", bo przecież jesteśmy w związku i "nie możemy żałować drugiej osobie". Pewnie, nie raz.

Wiecie co zrobili Fit Loversi, podzielili się wszystkimi kosztami - od papieru toaletowego, poprzez benzynę, aż po kino. Od tamtej pory nikt nie ma pretensji, wszyscy są zadowoleni. Jesteśmy parą, myślimy o wspólnej przyszłości, ale póki co nie widzimy sensu tworzenia rodzinnego budżetu. Każdy zarabia osobno, więc dobro wspólne powinno być dzielone.

2. ZAKUPY- jak widzę, że Mateuszowi zaraz odpadnie bark, albo dostanie skoliozy od noszenia przepełnionego koszyka po 2 ha połaci sklepu- to nie udaję, że to zadanie silnego mężczyzny i nic nie mogę zrobić tylko chwytam za tę rączkę czy to od koszyka/ walizki/ torby na wakacjach i niesiemy wspólnie. 

3. FOCHY- nie odpowiada coś Tobie w partnerze/partnerce ? Musisz  to jemu/jej NIEZWŁOCZNIE powiedzieć. Zazwyczaj jak usłyszy to od Ciebie wprost to postara się to zmienić. 
Wiele razy coś mi się nie podobało w zachowaniu Mateusza, ale to skrywałam i na koniec jak miałam już uzbierane kilka rzeczy to była rozruba na całego :D i wiecie co ?- w ogóle się nie opłacało.

Nie dość, że go "nienawidziłam" jakiś czas, potem ta rozróba i tzw. "ciche dni", a wystarczyło mu tylko na spokojnie powiedzieć z czym problem, a on to zmieniał.....

Kilka małych rzeczy, a może naprawdę zdziałać cuda.
Polecam ! 

Może Wy macie jakieś swoje tricki jak utrzymać dobrą relację nie tylko w odniesieniu do swojej drugiej połówki, ale i rodziny, czy osób z bliskiego otoczenia ? : )
/Pamela.

___________________
zapraszam na nasz:

facebook [klik]
instagram [klik]
snapchat: fit.lovers

3 komentarze:

  1. Zgadzam sie,z Toba ale po 8 latach zwazku w tym 5 lat malzenstwa stwierdzam ze w udanym zwiazku najwazniejsza jest przyjazn i seks :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie,z Toba ale po 8 latach zwazku w tym 5 lat malzenstwa stwierdzam ze w udanym zwiazku najwazniejsza jest przyjazn i seks :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę szkoda że dopiero dzisiaj trafiłem na ten blog. Na tym blogu jest bardzo dużo ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń