Ale fajnie... też bym chciała mieć takiego fioła na tym punkcie. U mnie niestety mało czasu, pracoholizm i podjadanie dają się we znaki. Ale nie poddaję się, staram się jak mogę. 3 razy w tygodniu trucht minimum 40 minut, kurczak, ryż, dużo warzyw. Suplementom nie mówię nie, ale póki co stosuje tylko na podkręcenie metabolizmu.
Ale fajnie... też bym chciała mieć takiego fioła na tym punkcie. U mnie niestety mało czasu, pracoholizm i podjadanie dają się we znaki. Ale nie poddaję się, staram się jak mogę. 3 razy w tygodniu trucht minimum 40 minut, kurczak, ryż, dużo warzyw. Suplementom nie mówię nie, ale póki co stosuje tylko na podkręcenie metabolizmu.
OdpowiedzUsuń